piątek, 26 września 2014

Takie rzeczy tylko w Indiach

Ostatnio natknęłam się na listę paradoksów, które są możliwe tylko w Indiach. Po miesiącu życia tutaj o wszystkich mogę powiedzieć jedno: true. Taka jest prawda.


Poniżej moje ulubione:
-Oddawanie moczu na ulicy jest ok, ale całowanie się już nie.
-Aby przejść na drugą stronę jednokierunkowej ulicy trzeba patrzeć w lewo i w prawo.
-Wszyscy się spieszą, nikt nie przybywa na czas.
-Niebezpiecznie jest rozmawiać z nieznajomymi, ale wzięcie ślubu z jednym z nich jest zupełnie w porządku.
-Przeklinaj po angielsku i ludzie powiedzą, że jesteś cool; przeklinaj w hindi, a będą cię uważać za źle wychowanego.
-Indie to 6. kraj pod względem liczby mieszkających w nim miliarderów. Żyje tu także 1/3 najbiedniejszej ludności świata.
-Więcej pieniędzy wyda się na wesele córki niż na jej edukację.
-Buty sprzedaje się w klimatyzowanych sklepach. Warzywa, które jemy - na ulicy.
-Musisz skończyć 8 klas, żeby zostać robotnikiem. Nie potrzebujesz żadnych kwalifikacji, żeby rządzić krajem.

Tutaj pełna lista: >>klik<<

Indie to kraj kontrastów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy